Awans Olimpii. Bór na kolanach!

Awans Olimpii. Bór na kolanach!

     Olimpia Okrzeja w imponujący sposób awansowała do kolejnej rundy Pucharu Polski. Mimo, iż nie wszystko szło po myśli Niebieskich, to nasza drużyna strzeliła cztery bramki gospodarzom, nie tracąc przy tym żadnej

     Po ciężkim niedzielnym boju z Unią Krzywda, który zakończył się dopiero po rzutach karnych, Olimpia stanęła przed szansą walki o kolejną fazę Pucharu Polski. Rywalem Niebieskich, był Bór Dąbie, który także po konkursie rzutów karnych pokonał Kujawiaka Stanin.
     Obie drużyny były zdeterminowane by pójść za ciosem i pokonać kolejnego rywala. Początkowo, mecz nie przynosił większych emocji. Zarówno z jednej, jak i z drugiej strony dochodziło czasem do sprawnych wymian piłki, które otwierały drogę do bramki. Mimo to, wynik w pierwszej połowie nie został otwarty.
     Druga połowa, to jednak wyraźna przewaga Olimpii, która przez cały mecz sprawnie radziła sobie w obronie. Napór na bramkę drużyny z Dąbia narastał, lecz gospodarze skutecznie wykorzystywali drobne niedokładności Niebieskich. Bór od początku grał agresywnie, co doprowadziło do wykluczenia jednego z ich piłkarzy. Czerwona kartka znacznie ograniczyła możliwości gospodarzy. Wtedy Olimpia wyprowadziła pierwszy cios. Kolejny raz, fenomenalnym trafieniem z dystansu popisał się Łukasz Olek. Bramkarz drużyny z Dąbia był bez szans.
     Z czasem Bór opadł z sił, a Niebiescy atakowali dalej. Ofensywne nastawienie piłkarzy Olimpii po raz kolejny przyniosło skutek. Rzut wolny na bramkę zamienił niezawodny w ostatnich spotkaniach Łukasz. Bezpośrednio uderzona piłka na bramkę gospodarzy wpadła do siatki, a Olimpia mogła cieszyć się z bezpiecznego prowadzenia 0-2.
     Olimpia doskonale grała tego dnia w obronie, skutecznie rozmontowując sporadyczne ataki gospodarzy. Dwie bramki to jednak nie wszystko, co tego dnia zaprezentowali nam Niebiescy. Kolejne dwa gole zdobyli odpowiednio Maciej Pawłowski oraz Marek Grzesiak

     Mimo dość sennej pierwszej połowy, Olimpia pokazała w tym meczu zęby. Druga część spotkania to wyraźna przewaga Niebieskich, którzy grali pewnie i skutecznie. Dwa wygrane mecze w Pucharze Polski sprawiły, że Olimpia będzie czuć się pewniej w meczach o ligowe punkty.

     Pierwszy mecz ligowy mecz sezonu 2014/2015 już w tą niedzielę. Rywalem Olimpii będzie czołowa drużyna poprzedniego sezonu - Tytan Wisznice.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości