Obiecujący początek. Dwa zwycięstwa na start Niebieskich
Nasza drużyna od dwóch zwycięstw rozpoczęła zmagania w rundzie rewanżowej biaskiej A Klasy. Podopieczni Jana Mroczka pokonali odpowiednio Gręzovie Gręzówka oraz "niewygodnego" rywala z Rokitna.
Po dość obiecujacym spotkaniu w Gręzówce, Niebiescy przystąpili do pierwszego meczu na własnym stadionie tej wiosny. GLKS Rokitno to bardzo trudny rywal dla Olimpii. Historia spotkań między tymi drużynami jednoznacznie wskazywały, że Niebiescy nie znają leku na solidną grę rywali. Piłkarze z Okrzei w trzech meczach nie strzelili ani jednej bramki drużynie z Rokitna tracąc przy tym aż sześć.
W to niedzielne popołudnie Niebiescy wyszli bardzo podbudowani. Po pierwszej kolejce nasi piłkarze awansowali na bezpieczne 11 miejsce i zwycięstwo w meczu z Rokitnem sprawiłoby, że przewaga nad strefą spadkową zostałaby zwiększona.
Równo o 16 gwizdek sędziego zabrzmiał po raz pierwszy. Od początku było widać, że mecz będzie bardzo wyrównany. Zarówno gospodarze jak i goście konstruowali groźne akcje ofensywne, jednocześnie dobrze grając w obronie. W 35 minucie spotkania piłkę na wolny plac otrzymał Bartłomiej Ambroziak, który chwilę później mógł cieszyć się z dość szczęśliwej bramki. Po strzale zza pola karnego piłka przeleciała między nogami bramkarza gości. Była to druga bramka Bartka w drugim meczu tej wiosny. Prowadzenie Olimpii nie trwało jednak długo. Po faulu na graczu Rokitna sędzia podyktował rzut karny, który został pewnie wykorzystany przez GLKS. Przy stanie 1-1 spotkanie toczyło się w dość spokojnym i wyrównanym tempie. W meczu nie brakowało kontrowersji. Obie drużyny miały pretensje do arbitra o zbyt ostrą grę, jednak Paweł Semeniuk konsekwentnie temperował zapędy graczy poprzez żółte kartki. Gdy wydawało się że wynik nie zmieni się do przerwy, Olimpia miała jeszcze jedną groźną akcje ofensywną. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, piłkę przejął Bartosz Mroczek który chwilę później został sfaulowany w polu karnym gości. Sam poszkodowany pewnie wykorzystał jedenastkę dając Niebieskim prowadzenie.
W drugiej połowie to goście przejęli inicjatywę. Nasza drużyna nastawiła się na grę z kontry, częściowo cofając się do defensywy. Mimo wszystko Niebiescy konsekwentnie bronili się przed atakami gości, wyprowadzając co jakiś czas groźnie wyglądające ataki. Bardzo dobre spotkanie rozegrała nasza formacja defensywna. Świetne interwencje Rafała Olka również pomogły utrzymać pozytywny dla Olimpii wynik.
W 77 minucie rzut wolny w okolicach pola karnego gości na bramkę zamienił niezawodny tego dnia Bartosz Mroczek. Po tym czasie goście dalej napierali na naszą bramkę. To co nie udawało się przez spory okres czasu, wyszło w 80 minucie. Po składnej akcji GLKS-u padła ostatnia tego dnia bramka. Sędzia doliczył 5 minut do podstawowego czasu gry, po czym zakończył to emocjonujące spotkanie.
Mecz z Rokitnem napawa optymizmem przed arcytrudnym spotkaniem z liderem tabeli - Bizonem Jeleniec. Niebieskich czeka bardzo trudne, lecz wykonalne zadanie. Bizon przegrał w tym sezonie zaledwie trzy spotkania, w tym jedno z..... Olimpią.
Na wyjazdowy mecz z Bizonem zapraszamy wszystkich kibiców 24 kwietnia o godzinie 16:00.
Komentarze